Testy

Ostatnio ze względu na to, że mam więcej czasu, zaczęłam bardziej się wgłębiać w Raverly i tym sposobem wkręciłam się w testowanie dwóch rzeczy :) To dla mnie nowość. Nigdy tego nie robiłam, a że raczej nie robię szybko na drutach, to musiałam się sprężać, aby wyrobić się w wyznaczonym terminie :)
Udało się!

Pierwszym moim testem był komin Going Up Cowl stworzony przez Dusty Tree Knits.
Z efektu jestem zadowolona. Zresztą zobaczcie sami:

Następnie zdecydowałam się przetestować kocyk Simple Pleasures Baby Blanket and Nursing Coverup (Cinzia New York).
Robiło go się szybko, łatwo i przyjemnie :) Powstał świetny kocyk, idealny do wózka. Będzie jak znalazł dla mojego synka, który urodzi się w maju :)
Co tu dużo mówić - zobaczcie sami:

???

Czy wystarczy mi samozaparcia, aby zaglądać tu w miarę regularnie? :) Nie wiem, ale spróbuję :)

Ostatnio dużo robię na drutach, akurat jestem na zwolnieniu, więc mam czas :) Nadal nie jest to tempo jakieś super ekspresowe, ale jak na mnie to nieźle :)

Będę starała się tu wklejać efekty mojej pracy :)

Niedoczas...

Haft zaczęłam i póki co odłożyłam, bo czasu mi brakuje.

Przez ten okropny mróz muszę dokończyć robienie rękawiczek, bo mi dłonie marzną.
Mam nadzieję, że skończę je przed tym zanim mrozy odejdą w niepamięć ;)

hmm... :)

I na tym mój zapał pisania bloga się zakończył ;)

Ostatnio zafiksowałam się na haftowanie. Poczytałam, pooglądałam różne blogi i zaczynah haftować (jakkolwiek to brzmi) ;) Ciekawe, czy starczy mi zapału :) Jak uda mi się coś stworzyć to wkleje tu moje dzieło...

Początek...? :)

Tak się zastanawiam od dłuższego czasu, czy nie zacząć prowadzić bloga... O wszystkim i o niczym. Nie wiem jedynie, czy mi czasu i samozaparcia starczy...

No więc zaczynam... na próbę... :)